sobota, 19 stycznia 2013

Coś klasycznego

     Mam zaległości w postach. :-) Porządkując zdjęcia znalazłam na nich chusteczniki i świeczniki na podgrzewacze, które robiłam latem i jesienią. Ostatnio lubię w deku taki właśnie minimalistyczny wygląd - białe pasują do wszystkiego, są zawsze eleganckie, a transfery starych etykiet wklejam gdzie się da. :-) Małe różyczki pozwalają na dowolne komponowanie wzoru na drewnie.




Świeczniki w trzech rozmiarach, pełno zawijasów i koronek. Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie dokleiła na nich wstążek... 





Ostatnio drewniane pudełka, pędzle i farby poszły w kąt. Na stół wjechała maszyna do szycia a naokoło... bałagan (twórczy), zresztą według mnie uzasadniony i nie do uniknięcia - czyli materiały, włóknina do wypychania, guziczki, wstążeczki. Szyje się, szyje - Tildowe ozdoby. Udało mi się oswoić projekty i wykroje, powstały już pierwsze ślimaki, ptaszki oraz króliki ale nie te typowe, tylko tzw. paschalne króliki Tilda - są świetne. Pokażę je jednak następnym razem...

pozdrawiam
Monika
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...