Transfery rozgościły się na dobre na wszystkich blogach i wcale się temu nie dziwię - prostota ozdabiania napisami daje wprost nieograniczone możliwości i każdemu przedmiotowi nadaje wyjątkowy, indywidualny wygląd. Ja lubię transfery w połączeniach z klasycznym decoupage, jako jego uzupełnienie.
Ostatnio w tzw. międzyczasie :-)) wykonałam na prezent szafkę na klucze. Boki w kolorze czerwonym, pośrodku również element w tym kolorze - wszystko, aby komponował się z industrialnym wnętrzem mieszkania właścicielki, jakim jest połączenie szarości i lakierowanej czerwieni szafek. Dla równowagi, takie wnętrza dobrze komponują się z klasycznymi meblami art deco, czyli jak mówi moja szwagierka - z krzesłem a la Ludwik XVI :-) Myślę, że takie detale w decoupage, jak szafka na klucze nadają się nawet do takich wnętrz.
A to już pojemniczek na drobiazgi - "puzderko" :-)) do łazienki, wykorzystane z zestawu drewnianych pudełek Ikea. Tu już wystarczyły same transfery.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających,
Monika
9 komentarzy:
A już myślałam, że będę prekursorem w tej dziedzinie. Właśnie siedzę nad projektem, który łączy transfer z haftem wstążeczkowym, z tą różnicą,że nie wiem co z tego wyjdzie. Pozdrawiam.
Piękna ta szafka na klucze:) Ładnie klasyczny decoupage komponuje się z transferami. Pozdrawiam:)))
świetny prezent i nie tylko, pozdrawiam:)
Oj, licze jutro na mini warsztaty ;) Do zobaczenia :)
Anstahe, transfer z haftem wstążeczkowym to chyba dopiero wyzwanie! :-)
Ilono, ja też czekam z niecierpliwością na jutrzejszą kawkę z Tobą i mam nadzieję, że też na wymianę doświadczeń. :-))
Jedna z moich ulubionych grafik napisowych :-)ta z obrazka... u mnie zagościła jako haft maszynowy a nie transfer ;)jak zawsze piękności natworzyłaś :)
piękna szafeczka:)
Dla mnie to i transfer to czarna magia , żebyś widział jaki potwór mi wyszedł jak próbowałam ozdobić skrzynkę drewniana ....
Wszystko cudne ././.
Dziękuję bardzo za prezenty wielkanocne, przeglądałam stronę. Wszystko jest świetne. Pozdrawiam ;-]
Prześlij komentarz