czwartek, 2 grudnia 2010

Wszyscy święci

          Kolejna porcja ikon na starych deskach z rozbiórki domu, wykonane tą samą techniką co poprzednie - złocenia folią i postarzane spękaniami z bitumem. Uwielbiam chwile spędzane przy wykonywaniu ikon, bo szybko można wyczarować piękną rzecz, w dodatku tak tajemniczą, jak prawdziwa pisana ikona cerkiewna. Problem sprawia jedynie wykonanie wyraźnych zdjęć, bo złocenia odbijają światło. 
          Oprócz typowych ikon ze złoceniami zrobiłam też kilka małych deseczek z aniołkami, postarzanymi jedynie krakiem i wykończonych warstwą lakieru. Deseczki te też są dość wiekowe i nadgryzione przez ząb czasu, a dokładnie przez korniki. :-) W tym miejscu przypomniało mi się, że nie wszyscy wiedzą o tym, że  słynna para aniołków opierających swe główki na dłoniach i sprawiających wrażenie lekko znudzonych, pochodzi z obrazu renesansowego malarza Rafaela Santi "Madonna Sykstyńska" - dla nie wtajemniczonych zamieszczam jego kopię pod ikonami. Kto by powiedział, że fragment obrazu zacznie żyć własnym życiem i będzie stanowić motyw przetwarzany w kulturze i wykorzystywany medialnie... Wyjaśniam również, że Madonna Sykstyńska nie znajduje się w kaplicy Sykstyńskiej choć jest z nią związana imieniem papieża.  Dzieło wzięło bowiem nazwę od imienia papieża Sykstusa (podobnie jak wspomniana kaplica), który zresztą jest przedstawiony na obrazie razem ze świętą Barbarą.





 Obraz Rafaela Santi "Madonna Sykstyńska" ze słynnymi aniołkami....

... i pozostałe ikony, moje - nie Rafaela. :-)








Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...