piątek, 24 stycznia 2014

Zastępy rudych aniołów

         W listopadzie szyłam już anioła w rudych włosach, zostałam potem poproszona o wykonanie 4 takich aniołów dla jednej osoby z myślą o prezentach. Zdjęcia zrobione są w klimacie "roboczym", w ostatniej chwili przed zapakowaniem.


      Chciałam, żeby mimo "seryjnej" produkcji lalki różniły się między sobą, dlatego każda z nich ma inne wykończenie przy bucikach i czapkach. Wszystkie łączy jednak śnieżynka - na czapce, sukience, płaszczyku - w końcu to anioł zimowy. :-)






Każda lalka miała piękne i delikatne jak puch skrzydła.






Praca nad wykonaniem jest trudna, wszystkie elementy muszą być porządnie wypchane, bo inaczej lalka nie będzie stabilna. Uwielbiam jednak pracę z nimi, zwłaszcza, gdy przychodzi moment wykańczania detali. A tak wyglądało to w trakcie... :-)


pozdrawiam wieczorowo i niech Wam się przyśnią aniołki, niekoniecznie rude. :-)
Monika

piątek, 17 stycznia 2014

Bad Girl - lalka niekoniecznie grzeczna

      Grzeczne dziewczynki idą do Nieba, niegrzeczne - idą tam, gdzie chcą. 
Kolejne zlecenie mojej koleżanki, po personalizowanych Tildach, rudych aniołach przyszedł czas na jej przyjaciółkę w niegrzecznym wydaniu, też rudą... :-)



     Włosy wykonałam z peruki, którą kupiłam na Allegro za kilka złotych, wychodzi dużo taniej niż włosy dla lalek w sklepach hobbystycznych, gdzie ceny są nieporównywalnie wyższe. Perukę, do nabycia w różnych kolorach, można ciąć na pasemka, które przyszywamy tak, by pokryły całą główkę lub wszyć tylko kilka kitek, jeśli planujemy czapkę dla lalki.


       Nietypowymi materiałami ratuje mnie zawsze moja bratowa - dzięki niej miałam kabaretki na pończochy i rękawki dla lalki oraz lateksowy gorsecik ze skóropodobnych spodni. :-)


Kubraczek dodaje całości wyglądu wampa, ale i tak lalka została oceniona przez nową właścicielkę jako zbyt grzeczna. :-)) Cóż, inaczej nie umiem. :-)


Bardzo lubię takie wyzwania, ale mają jeden minus - zawsze boję się, czy efekt będzie zadowalający i czy o to chodziło. Może to nawet profanacja, pokazywać lalkę T.Konne w lateksie?..

pozdrawiam!
Monika

piątek, 3 stycznia 2014

Amelia w błękitach

      Jeszcze jedna blondynka, Amelia czyli kolejna lalka na zamówienie, którą wykonałam w ostatnich miesiącach. Ma 32 cm wysokości, wykonanie - bawełna, polar, satyna. Lalka wykonana na wzór Tatiany, ale zgodnie z zamówieniem, miała mieć dodatkowo usta.  





       Muszę się pochwalić - dostałam wyróżnienie z blogu Lexie`s Art. To bardzo miłe i dziękuję! Jakie mam wyróżnić blogi - muszę się trochę zastanowić i podam w późniejszym poście. :-)


pozdrawiam!
Monika
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...