poniedziałek, 22 grudnia 2014

Sanie Mikołaja ze słodyczy - szybki tutorial

     Dziś szybki tutorial w odpowiedzi na pytania w mailach jak zrobić sanie Mikołaja ze słodyczy. Takie słodkie sanki mogą  być oryginalnym prezencikiem podarowanym bliskiej osobie.
     Potrzebne będą słodkości - np. cukierki, wafelki, mamba oraz obowiązkowo 2 sztuki lizaków tzw. "candy cane", które posłużą za płozy sanek. Można je dostać w mniejszych sklepach spożywczych lub na allegro. Do tego jeszcze tylko taśma dwustronna (przestrzegam przed używaniem ciepłego kleju, który rozpuści opakowania cukierków), wstążeczka, kokardka i można zaczynać!
    Pomiędzy poszczególne wafelki i cukierki przyklejamy kawałki taśmy dwustronnej - ułatwi to nam późniejsze zawiązanie wstążeczki i zapewni stabilność konstrukcji.








pozdrawiam!
Monika

wtorek, 28 października 2014

I ślubuję Ci...

    Ślub to wyjątkowy dzień, który chce się pamiętać całe życie. Dbamy o szczegóły i detale, jak kwiaty w kościele, piękną suknię, coraz modniejsze prezenty dla gości. Potem najbliższych kilka miesięcy spędzamy na oglądaniu zdjęć, pokazywaniu ich i opowiadaniu znajomym. Z każdym rokiem nasze uczucie coraz bardziej szarzeje, codzienność i zwykłe kłopoty sprawiają, że w niczym nie przypominamy już tamtej pary. Niektóre prezenty ślubne się psują, inne przestają być modne, a jeszcze inne po prostu się niszczą.
      Mam nadzieję, że moje pudełko na herbatę, które zdekupażowałam dla kuzyna i jej żony będzie im służyło długo, a każde otwarcie wieczka będzie przypominać o dacie tego szczególnego dnia, gdy zdecydowali się na wspólną drogę życia. 




       Zdarzyła się rzecz dziwna. Otóż ktoś dziwnym trafem zamieścił u siebie logo z moim candy, które odbywało się o tym czasie rok temu. Do wygrania była wówczas królewna ręcznie wykonana. Za tą osobą poszło kilka następnych i otrzymuję powiadomienia na maila, że kolejne osoby zapisują się pod postem z nieaktualną rozdawajką. Jeśli ktoś robi to automatycznie i nawet nie pofatygował się, by sprawdzić z jaką datą ukazał się tamten post, to nie czuję się w obowiązku by każdą z osobna o tym powiadamiać. Jeśli natomiast któraś z tych osób zagląda tu od czasu do czasu, to być może przeczyta to sprostowanie, choć wiem że być może zasmuci ją informacja, że  na razie nie odbywa się u mnie żaden konkurs. 

pozdrawiam
Monika


niedziela, 12 października 2014

Wspomnienie lata

       Plany, nawet ambitne, to jedno, a ich wykonanie to odrębna sprawa. Tyle sobie obiecywałam zrobić w ostatnich tygodniach, a wyszło jak zawsze. 
       Jeszcze podczas gorących, letnich dni dostałam zlecenie na wykonanie kolejnej lalki. Tym razem miała być ona na wzór szalonej nastolatki z przeznaczeniem na prezent urodzinowy dla niej. Zawsze lubię takie wyzwania, ale w fazie wykonania borykam się często z realizacją ściśle podanych wskazówek co do detali ubioru, fryzury itd. itd. Tym razem miały być leginsy, skórzana kurtka, tenisówki i czerwone pofarbowane pasmo we włosach. 


      Skórzane detale już wykonywałam, ale trampki były wyzwaniem nie lada. Jak wszystkie prototypy, nie są być może idealne ale to pierwszy krok do doskonalenia butków i jako prototyp ma to do siebie że spędziłam nad nim o wiele za dużo czasu. Za to następne mogą być już tylko lepsze.  





Jesień w rozkwicie, pomału czas aby zacząć robić prezenty gwiazdkowe. W tym roku zacznę je koniecznie wcześniej, bo w zeszłym roku nie zdążyłam tych zaplanowanych wykonać. 

pozdrawiam jesiennie!
Monika 

wtorek, 9 września 2014

Kot w pozycji horyzontalnej

Był już kot Simona TUTAJ. Z tego samego wykroju wykonałam innego słynnego kota, pewnie nawet bardziej znanego niż poprzednik. Garfield już dawno chodził mi po głowie, jednakże cały czas napotykałam podstawową przeszkodę, rzekłabym nawet że była to przeszkoda kluczowa w całej tej sprawie - nie miałam żółtego polara. Z tego samego powodu dotychczas spełzł na niczym projekt minionka, którego bardzo chciałabym uszyć z przyczyn bardzo oczywistych czyli ogromnej sympatii do tych stworków. Żółty materiał został jednak zdobyty i tym sposobem pojawił się na świecie Garfield. 


Na łapkach ma silikonowe przyssawki, dlatego można go przyczepić do okna w samochodzie.



Najlepiej przedstawia się jednak w pozycji horyzontalnej, pozycji jakby stworzonej dla niego, w całej szerokości i długości. To ulubiona pozycja także mojego kota Borysa i sądzę że większości naszych kotów. :-)


pozdrawiam!
Monika

niedziela, 3 sierpnia 2014

Kobieta zmienną jest

    Kobiety bywają niezdecydowane - i dobrze! Klientka zamówiła w galerii 3 blaszki z retro samochodami do ozdoby garażu. Nie mogłam się zdecydować, które motywy starych aut wykorzystać i zrobiłam cztery. Zadowolona pani też nie była zdecydowana i kupiła wszystkie ku mojej uciesze. 
     Obrazy są naniesione metodą transferową, a brzegi postarzone brązową farbą akrylową. Prawda, że fajnie udaje rdzę?





pozdrawiam
Monika

wtorek, 29 lipca 2014

Mały skrzat

   Po zakupie nowego elastycznego materiału rozpoczęłam próby z szyciem lalek o proporcjach małych dziewczynek. Tatiana Conne - niedościgniony wzór, która zapoczątkowała szycie takich postaci nazywa swoją serię "Les petites gens".  Mojej oczywiście daleko do ideału, ale jak na prototyp chyba nie wyszła tak źle. Wykrój powstawał metodą prób i błędów. :-)
Little elf ma wysokość ok. 25 cm i mam nadzieję, że to dopiero początek wielkiej przygody z szyciem tych lalek.




Co polecacie na upały? Ja uwielbiam kawę mrożoną lub granitę. Dziś po południu była granita arbuzowa czyli zmiksowane cząstki arbuza, kilka łyżeczek cukru, odrobina soku z cytryny oraz lód. Wszystko miksujemy w blenderze, przelewamy do szklanicy, do tego ławeczka w cieniu przed domem i upał nie jest już tak straszny.


Pozdrawiam!
Monika

poniedziałek, 30 czerwca 2014

Dwa bieguny

  Przedstawiam kolejne blaszki wykonane metodą transferową, tematyka różna, różniasta. Jak widać są i stare etykiety produktowe jak i pin up girls czy tematy florystyczne. Następna część blaszek, w większości z napisami i złotymi myślami (jakkolwiek by to nie brzmiało) suszy się na parapecie. Pewnie teraz dla odmiany zajmę się znowu szyciem. :-) Bardzo lubię te moje dwa bieguny zainteresowań, nigdy nie jest nudno!






pozdrawiam!
Monika 

niedziela, 22 czerwca 2014

Literkowo

    Dziś krótki literkowy post - kolejny maluszek będzie miał w swoim pokoiku swoje kolorowe imię z materiału. Jak pisałam w poprzednim poście, powiększam literki w Wordzie i tworzę sobie z nich szablony. To bardzo ułatwia pracę.




      Zrobiłam też kilka kolejnych szklanych magnesów na zamówienie. Szkoda, że coraz więcej ludzi kupuje lodówki pod zabudowę. Wiadomość przypięta magnesem miała swój urok.





A tak wygląda magnes z tyłu. Gdyby ktoś chciał zamówić podobne lub z wybraną przez siebie grafiką, zapraszam do kontaktu ze mną drogą mailową. Cena 5zł/1szt.


Muszę się pochwalić, robiłam w tym roku soki i nalewkę z kwiatów czarnego bzu. I sok i nalewka są wyjątkowe! Pachną zabójczo i tak samo, kwiatowo smakują. 


pozdrawiam!
Monika

piątek, 6 czerwca 2014

Zachowaj spokój...

"Keep calm and carry on" był pierwotnie brytyjskim plakatem propagandowym, opracowanym w 1939 roku by podnieść morale społeczeństwa w trakcie wojny. Oryginalny plakat przedstawiał białe litery na czerwonym tle, nad którymi widniała korona symbolizując, że jest to przesłanie króla Jerzego VI. W serii tej powstały jeszcze dwa plakaty, utrzymane w podobnej kolorystyce. Są to: Your Courage, Your Cheerfulness, Your Resolution Will Bring Us Victory „Twoja odwaga, twoja pogoda ducha, twoja determinacja przyniesie nam zwycięstwo”) oraz Freedom Is In Peril, Defend It With All Your Might („Wolność jest zagrożona, broń jej z całą swoją mocą”). Pomimo tego, że "Keep calm..." wyprodukowano w największej ilości, nigdy nie zostały rozpowszechnione. Dopiero pewien antykwariusz odnalazł kopię w 2000 roku, hasło "Keep calm and carry on", co znaczy "Zachowaj spokój i żyj dalej" zyskało dużą popularność i szybko zaczęło być parafrazowane na wiele sposobów.
Zrobiłam ostatnio klika deseczek z takimi właśnie hasłami - wszystkie metodą dość pracochłonnego transferu. 











pozdrawiam! 
Monika
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...