W ostatnich miesiącach wykonałam chusteczniki na prezenty, jak widać było to przed poznaniem prostoty transferów. :-) Myślę jednak, że takie też mają swój urok i jeszcze wszystkie wrócimy do tradycyjnego ich ozdabiania.
Pierwszy w róże i niezapominajki. Oj, tak podobała mi się ta serwetka, że trzymałam ją chyba dwa lata, zanim odważyłam się ją użyć! Wyszedł jednak na prawdę piękny chustecznik, bardzo romantyczny i kwiatowy.
Pierwszy w róże i niezapominajki. Oj, tak podobała mi się ta serwetka, że trzymałam ją chyba dwa lata, zanim odważyłam się ją użyć! Wyszedł jednak na prawdę piękny chustecznik, bardzo romantyczny i kwiatowy.
Drugi chustecznik w róże -kupiłam kiedyś całą paczkę serwetek z tym wzorem, wykorzystywałam go już wielokrotnie, jest wszechstronny. Narożniki postarzyłam na brąz. Kiedyś już zdobiłam dla tej osoby świecznik i świecę w ten sam wzór - PATRZ TUTAJ, razem stanowią więc komplet.
Ostatni chustecznik poleciał do Anglii, do mojej przyjaciółki, w jej ulubionych kolorach.