I mnie udzielił się dziś nostalgiczny, romantyczny nastrój. Wszystkim zakochanym i tym, którzy wierzą w miłość dedykuję jeden z moich ulubionych wierszy - "Czułość" Józefa Barana....
CZUŁOŚĆ
rozbudzony
nadsłuchiwałem dalekiej muzyki fletu
moje serce obracało się w twoją stronę
niczym tarcza słonecznika
i zobaczyłem jak zza obcych krajów
gładzisz mnie po włosach
i mówiłem do ciebie szeptem
i szept przez siedem chmur przewędrował
myślałem o tobie tak usilnie
że czas przestał tykać
rozstępowała się noc
a przestrzeń tak bardzo skurczyła
że klęczeliśmy naprzeciw
wstrzymując oddechy
dotykałem powietrza
i czułem jak drgają ci wargi w uśmiechu
światłem nocnej lampki
która za chwilę zgaśnie
i jak wypełnia się twoje ciało
po czubki palców
czułością
klęczeliśmy naprzeciw
nasze oczy zachodziły widnokręgami
od dalekiego wpatrywania się w siebie
ramiona mdlały od powstrzymywania
rozkurczającej się przestrzeni
która pragnęła się wydostać na wolność
twoje źrenice zapadały za góry za lasy
robiło się w całym kraju pusto
cichła muzyka
otwierałem oczy
CZUŁOŚĆ
rozbudzony
nadsłuchiwałem dalekiej muzyki fletu
moje serce obracało się w twoją stronę
niczym tarcza słonecznika
i zobaczyłem jak zza obcych krajów
gładzisz mnie po włosach
i mówiłem do ciebie szeptem
i szept przez siedem chmur przewędrował
myślałem o tobie tak usilnie
że czas przestał tykać
rozstępowała się noc
a przestrzeń tak bardzo skurczyła
że klęczeliśmy naprzeciw
wstrzymując oddechy
dotykałem powietrza
i czułem jak drgają ci wargi w uśmiechu
światłem nocnej lampki
która za chwilę zgaśnie
i jak wypełnia się twoje ciało
po czubki palców
czułością
klęczeliśmy naprzeciw
nasze oczy zachodziły widnokręgami
od dalekiego wpatrywania się w siebie
ramiona mdlały od powstrzymywania
rozkurczającej się przestrzeni
która pragnęła się wydostać na wolność
twoje źrenice zapadały za góry za lasy
robiło się w całym kraju pusto
cichła muzyka
otwierałem oczy