sobota, 22 września 2012

Anioły odlatują na jesień

      Mam na mysli oczywiście zdekupażowane anioły. Większość z nich znalazła dom, zanim zdążyłam udokumentować ich pojawienie się, szkoda. Poniżej te, które jakiś czas pomieszkiwały u mnie i zrobiłam im zdjęcia.








A poniżej coś, co jest w zasadzie udokumentowaniem, jak głęboko w kulturze człowieka potrafią być zakorzenione pewne symbole i wizualizacje. Jako kulturoznawca zawsze zwracam uwagę na coś takiego. Profil kobiety ze złożonymi rękoma w aureoli, a większość z nas nie ma problemu z odgadnięciem, kogo przedstawia, a więc - religijny symbol.

 




I jeszcze coś dla cierpliwych, którzy dotrwali do końca dzisiejszego posta. Zrobiło się bardzo filmowo, kolejne cytaty w moim CANDY sprawiają, że mam ochotę spędzić wieczór na oglądaniu ich wszystkich po kolei. Czy nikt nie lubi Woody Allena? Uwielbiam jego filmy, zwłaszcza ostatnie - "Wszystko gra", "Co nas kręci, co nas podnieca", "O północy w Paryżu". Macie jakiś ulubiony cytat?
pozdrawiam
Monika

czwartek, 20 września 2012

O królu Julianie i o tym, że wszystko da się zdekupażować


         Mydełka pokryte są specjalnym preparatem i ozdobione serwetką. Większość ludzi uważa, że szkoda otwierać i używać takie mydełka. Prawda jest taka, że warstwa serwetki, która jest na wierzchu swobodnie pozwala używać kostki, bo przepuszcza środki myjące. Dlatego takie mydełko mydli się i dodatkowo ładnie wygląda. :-)















       Pozdrawiam wszystkich zaglądających i zachęcam do wzięcia udziału w mojej zabawie. Można wygrać wspaniały zegarek na łańcuszku i zestaw serwetek, a dodatkowo jest to okazja do zaprezentowania ulubionego cytatu lub sceny z filmu. Na bieżąco śledzę wpisy - przeważają chyba polskie komedie, jak "Seksmisja", ale pojawiły się też wpisy o "Czekoladzie" czy "Iniemamocni". 
       A propos kreskówek - czy nikt nie lubi króla Juliana i jego poddanego Maurice`a? Jeszcze nie pojawił się żaden cytat z nim związany. Ja do dziś pamiętam cytat: 

"Maurice! Gdzie jesteś z tą swoją wielką głową, którą zwykle zauważam bez trudu?",

 a drugi, z serialu o "Pingwinach z Madagaskaru", król Julian: 

Nuda. (Wyrzuca banana). Nie chcę (wyrzuca pomarańczę). Nie lubię (Wyrzuca winogrono). Nie tknę (Wyrzuca wisienkę). Wczoraj bym zjadł, ale dzis nie. Wróć! To było mango? Są takie słodkie i smaczne i zdrowe i słodkie. Rzekłem "słodkie" dwa razy? Nic nie szkodzi. Mango może być podwójnie słodkie. A teraz - przepadło na zawsze! 

pozdrawiam
Monika

wtorek, 4 września 2012

Każdy szczęściu dopomoże, każdy dzisiaj wygrać może!

   ... jak mawiał Franek Dolas. U mnie też szanse są równe, rozdaję fajne rzeczy, a są nimi - uwaga, uwaga! najmodniejszy w ostatnich miesiącach...
zegarek na łańcuszku z Audrey Hepburn
oraz
 zestaw 30 serwetek, każda w innym, unikalnym wzorze.


Zasady są bardzo proste i podobne jak na innych blogach:
1. Należy zostawić komentarz pod tym postem.
2. Zamieścić link do zabawy na swoim blogu.
3. Dołączyć do grona obserwujących, będzie mi łatwiej dotrzeć w ten sposób na Wasze blogi.

... oraz, bardzo ważne - żeby było zabawniej proszę o spełnienie ostatniego punktu:

4. podaj w komentarzu ulubiony cytat z filmu lub opisz scenę, którą najbardziej lubisz, oczywiście dodaj dlaczego oraz koniecznie tytuł filmu, z którego pochodzi.

Na zgłoszenia czekam do 11.10.2012. Data nie jest całkowicie przypadkowa, gdyż w moim kalendarzu z ilustracjami kota Simona jest to Dzień Wychodzenia z Szafy. Tak więc wyjdę symbolicznie z szafy z prezentem i podaruję osobie, którą wybiorę na podstawie najfajniejszego cytatu bądź opisanego fragmentu filmu.

Wracając do nagród - zegarek jest nowy, nieużywany, serwetki w różnych, bardzo fajnych wzorach, z których sama korzystam. Dla zachęty jeszcze raz poniżej...



A mój ulubiony cytat? Jedno jest pewne - jest ich wiele, ale niczego nie przebiją cytaty z filmów Bareji. Tu prowadzi oczywiście opis drogi do pracy z "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz" czyli: 
-...ja to mam bardzo dobre połączenie, wstaję rano, za piętnaście trzecia, latem to już widno, za piętnaście trzecia jestem ogolony, bo golę się wieczorem, śniadanie jadam na kolację, tylko wstaję i wychodzę.... 
Reszta w linku poniżej. :-)



Zapraszam do zabawy i pozdrawiam!
Monika

sobota, 1 września 2012

Kolczyki we wszystkich możliwych wzorach

            Dużo ostatnio się tworzy, ale tworzą się też zaległości w pisaniu postów. Dziś krótko i na temat - pokażę kolczyki, które sprzedaję od ponad roku, z pozytywnym skutkiem. Zasługą jest różnorodność zawieszek, które udaje mi się kupić i które podobają się kolejnym klientom, a także mi samej - posiadam kilkanaście par takich śmiesznych kolczyków. Poniżej niektóre z bardzo wielu, które zrobiłam.







Na koniec moje ulubione do noszenia - dzbanki na herbatę...

...i stojak, który przydaje się na festynach...

pozdrawiam
Monika
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...