W listopadzie szyłam już anioła w rudych włosach, zostałam potem poproszona o wykonanie 4 takich aniołów dla jednej osoby z myślą o prezentach. Zdjęcia zrobione są w klimacie "roboczym", w ostatniej chwili przed zapakowaniem.
Chciałam, żeby mimo "seryjnej" produkcji lalki różniły się między sobą, dlatego każda z nich ma inne wykończenie przy bucikach i czapkach. Wszystkie łączy jednak śnieżynka - na czapce, sukience, płaszczyku - w końcu to anioł zimowy. :-)
Każda lalka miała piękne i delikatne jak puch skrzydła.
Praca nad wykonaniem jest trudna, wszystkie elementy muszą być porządnie wypchane, bo inaczej lalka nie będzie stabilna. Uwielbiam jednak pracę z nimi, zwłaszcza, gdy przychodzi moment wykańczania detali. A tak wyglądało to w trakcie... :-)
pozdrawiam wieczorowo i niech Wam się przyśnią aniołki, niekoniecznie rude. :-)
Monika