Japończycy potrafią celebrować najprostsze czynności ze względu na zakodowane głęboko w umysłach pojęcie przemijalności. Kiedy kwitnie japońska wiśnia, zagonieni i zapracowani dotychczas, potrafią odwiedzać całymi rodzinami parki, by podziwiać kwitnące drzewa. To czas, kiedy zwalnia się rytm pracy, czas by pomyśleć o rzeczach najważniejszych. Moment kwitnięcia jest bowiem krótki i łatwo go przeoczyć.
Chyba tak bardzo nie mogę doczekać się już wiosny i ocieplenia, że szukam jej w inspiracjach do ozdabiania i nawiązaniu do Japonii. Magnolia też mi się z nią kojarzy i uwielbiam kiedy kwitnie. Duże bladoróżowe pąki na gołych gałęziach wyglądają jak egzotyczne ptaki i mają w sobie coś magicznego. Dwa dni temu widziałam już małe pączki, to znak że wiosna jest blisko, a odejście zimy nieuniknione.
Za tydzień początek astronomicznej wiosny... Myślę, że ci, którzy będą topić marzannę w tym roku, zrobią to z zaangażowaniem, bo chyba wszyscy jak nigdy wcześniej, mamy już dość w tym roku zimy i czas, by ją skutecznie przegonić.
Poniżej anioł z masy solnej we wschodnim klimacie...
... oraz filiżanka ozdobiona techniką decoupage, w którą tchnęłam nowe życie - prezentuję Wam wersję przed (w niebieskie kwiatki) i po ozdobieniu (magnolie).
A teraz niestety, czas wrócić do filozofii humanistyki, bo egzamin już za tydzień, a przedmiot ten to dla mnie "magia magiczna". Szukam wszelkich pretekstów, żeby oderwać się od nauki, ale rozsądek podpowiada, że pora chwycić za notatki i książki. :-/
5 komentarzy:
Aniol-gejsza? Ciekawe ;>
Ladnie przerobilas ta filizanke ;)
Nie podważając natury anioła (jest przecież bezpłciowy) no to chyba... tak wyszło. :-)
Przepiękny anioł!
Jakimi farbami pomalować filiżanki i anioły, żeby wyszedł taki fajny blask?
Ja używałam lakier do drewna "Syntilor", poliuretanowy. Filiżanka była tylko do ozdoby i jest zabezpieczona jedynie lakierem akrylowym, ale jest wielokrotnie wygładzana papierem ściernym na mokro. Pozdrawiam ;-)
Prześlij komentarz