O tym, czym są prawdziwe ikony pisałam TU oraz TU, wiedza ta pochodzi z zajęć estetyki z moich studiów, stąd zaczęły się moje zainteresowania nimi. Uwielbiam ikony - zarówno wykonywać w decoupage jak i oglądać oraz czytać o nich. Kurs wykonania ikon był moim pierwszym zetknięciem się w ogóle z decoupage i ta sympatia pozostała do dzisiaj. W ostatnim czasie znów wykonałam dużą serię, jak zwykle pokazuję z opóźnieniem. Nie są "pisane" jak autentyczne ikony, ale robię je z tak samo wielkim zaangażowaniem, uczuciem i natchnieniem. Kurczę, marzy mi się prawdziwy kurs pisania ikon i kiedyś to marzenie zrealizuję.
Powstają też fajne rzeczy na bieżąco - lampiony oraz ozdobne bożonarodzeniowe deseczki, których większość sprzedałam przed sfotografowaniem - na festynach w ten weekend. Być może obfotografuję resztę, jednak pora roku nie sprzyja jak wiadomo wykonaniu zdjęć. Przygotowuję też "coś" na prezenty hand made dla rodziny, ale z wiadomych względów pokażę "to" najwcześniej w święta.
Pytacie, skąd biorę deski na ikony - część zdobyłam dzięki mojemu tacie podczas rozbiórki domu kogoś z rodziny. Taka deska sama w sobie ma wartość i zasługuje na szacunek, a wykonanie na niej ikony myślę, że dodatkowo powiększa aurę tajemniczości. Resztę kupuję na tartaku, gdzie panowie przycinają mi deski na wielkość, którą potrzebuję. Co do koloru desek (wyglądają staro) - zawdzięczają go bejcy rustykalnej. Samo wykonanie to już część wiedzy zdobyta na warsztatach w Poznaniu oraz wypracowana technika własna.
Czy czujecie już nastrój świąt?
pozdrawiam świątecznie!
Monika
8 komentarzy:
Naprawdę zachwyciłaś mnie. Wyglądają fantastycznie. Znakomite postarzanie. Skąd masz motywy na ikony/ Pozdrawiam
Są przepiękne.. To nic, że nie pisane, przedstawiają sobą równie wielką wartość.
Są przepiękne! Po prostu brak mi słów:)
Śliczne, pozdrawiam:)
Ikony są piękne, a stare deski uwielbiam, zawsze sobie myślę, co z nimi i obok się działo przez lata.
Nastrój poczułam dziś w nocy, bo pierniki strugałam :-)
Uściski!
Cudowne... Zapraszam do mnie na candy: http://handmadebizutki-karolcia.blogspot.com/2012/12/sodkie-candy.html
Cudne Ikony , wiem bo jedna mam od ciebie i wisi w takim miejscu żeby mogła na nią w każdej chwili spojrzeć ..
Anstahe - motywy to często np. autentyczne fragmenty ikon z IV wieku, taką ode mnie ma właśnie Viola (to mój ulubiony motyw). Są też fajne papiery do deku. Dawniej były tylko anioły, ale pojawiają się też papiery z Trójcą Świętą jak na ikonie Rublowa - arcymistrza ikon, czy papiery z Matką Bożą z Dzieciątkiem.
Prześlij komentarz