Postanowiłam wykonać na Wielkanoc ciasteczka, które miały być prezentem świątecznym dla bliskich. Przepis znalazłam w książce znanej blogerki kulinarnej i z tego co pamiętam przepis ten jest również na stronie Moje wypieki. Ciasteczka są delikatne i kruche, z aromatem prawdziwej wanilii. Do tego lukier królewski w najróżniejszych kolorach (barwniki spożywcze są bardzo mocne!). Cóż mogę powiedzieć, chyba odkryłam swoją kolejną pasję o tyle fajną, że łączy pieczenie z talentami artystycznymi. Daleko mi jeszcze do arcydzieł ciasteczkowych jakie widziałam w internecie, ale jak na pierwszy raz całkiem chyba udane, a do tego przepyszne!
Mogę tylko powiedzieć, że wykonywanie takich lukrowanych ciasteczek uzależnia! Już niedługo zabieram się za następne! :-)
pozdrawiam
Monika
4 komentarze:
Pięknie , kolorowo i do tego jeszcze smakowicie:)) Ja dekorowałam w zeszłym roku pierniczki ,też pierwszy raz :) naprawdę świetna zabawa :) Miałam w planach i wielkanocne wypieki ,niestety brakło czasu:((
Pozdrawiam
Gosiu - ja znowu odwrotnie, zabierałam się za pierniczki i nie starczyło czasu, a znalazłam go dopiero przed Wielkanocą przy ciasteczkach. Pozdrawiam! :-)
Mmmm jak smakowały tak jak wyglądają to zazdroszcze :) Są przepiękne :)
Dzięki za odwiedzinki:)A te ciasteczka to bym od razu zjadła,szkoda,że przez monitor nie można wyciągnąć:)Pozdrawiam
Prześlij komentarz