Jakiś czas temu, zainspirowana kartką z życzeniami zrobiłam małego misia leżącego na stosie kolorowych kocyków. To moja pierwsza praca, w której zostawiłam od spodu pustą przestrzeń (okleiłam mały kartonik folią aluminiową, którą po wyschnięciu wyciągnęłam), przez co masa szybciej schnie i nie pęka.
Patrząc to na misia.. to na aurę za oknem... myślę, że przespanie zimy to wcale nie taki zły pomysł.......
1 komentarz:
o jejciu.. jaka słodycz!! :)
Prześlij komentarz